LSAS i Lotnisko Chopina gotowe na szczyt sezonu letniego

Lotnisko Chopina obsłużyło w roku 2024 rekordową liczbę pasażerów – było ich aż 21,3 mln. W poprzednie wakacje od czerwca do września obsługiwano ponad 2 mln pasażerów, a w rekordowym sierpniu było ich 2,176 mln. Od początku tego roku pasażerów przybywa i już do 1 lipca było ich 11 mln.

LS Airport Services (LSAS) w porozumieniu z PPL oraz organizatorami wyjazdów wakacyjnych zaleciło pasażerom obsługiwanych przez siebie lotów czarterowych przyjazd na lotnisko na co najmniej 3 godz. przed odlotem.

LSAS: Wyniki jak przed rokiem

– Wcześniejsza odprawa ułatwia proces obsługi pasażerów czarterowych, zmniejsza ryzyko spóźnienia na rejsy. Taka praktyka sprawdziła się już w poprzednim roku. Działania w tym zakresie podejmujemy we współpracy z Portem Lotniczym im. F. Chopina, mając na uwadze komfort pasażerów oraz zapewnienie sprawnej organizacji odprawy, szczególnie w sezonie o wzmożonym natężeniu ruchu – poinformowała spółka.

– Spodziewamy się osiągać wyniki tożsame z rokiem ubiegłym. To znaczy pasażerowie nie muszą spodziewać się pogorszenia jakości świadczonych przez nas usług. Pracujemy nad tym sezonem od zakończenia poprzedniego i zawsze staramy się usprawnić wszystkie możliwe elementy od przepływów pasażerskich i bagaży oraz towarów. Staramy się likwidować wąskie gardła, zatrudniać, jeśli to konieczne, nowych pracowników – mówi Konrad Mirowski, prezes zarządu LSAS.

LSAS podkreśla, że jedną z rzeczy, którą chce poprawić jest informacja o czasie oczekiwania na bagaż. – Ograniczeń infrastrukturalnych na Lotnisku Chopina w tym sezonie i najbliższych nie przeskoczymy, ale wiemy jak uciążliwy jest brak wiadomości o tym, kiedy będzie bagaż dla pasażera – dodaje Mirowski.

PPL gotowy na zwiększony ruch pasażerski

O tym, że Lotnisko Chopina przygotowane jest na szczyt sezonu zapewnia także prezes lotniska. – Priorytetem jest przygotowanie infrastruktury na zwiększony ruch pasażerski. Terminal 2 ma już blisko 20 lat i nie był projektowany z myślą o obecnym natężeniu ruchu. W ostatnich latach nie było tam większych inwestycji, dlatego teraz skupiamy się na działaniach, które szybko i efektywnie podniosą przepustowość – mówi Łukasz Chaberski, prezes zarządu PPL.

– Rozpoczęliśmy już instalację nowych urządzeń do prześwietlania bagażu rejestrowanego, a także postepowanie na nowe skanery 3D do bagaży podręcznych. Dzięki temu kontrola bezpieczeństwa będzie dwa razy szybsza, a pasażerowie nie będą musieli wyjmować elektroniki z bagażu. To może się wydawać drobną zmianą, ale znacznie poprawi komfort podróży i skróci czas kontroli – mówi Łukasz Chaberski, prezes zarządu PPL.

Chaberski dodaje, że uruchomione zostanie także kilka kolejnych kiosków elektronicznych do samodzielnej odprawy, nadania bagażu i wydruku etykiety bez konieczności stania w kolejce. Zamontowane zostały także pierwsze elektroniczne bramki boardingowe pozwalające na wejście na pokład.

– Dodatkowo zatrudniamy na sezon letni tzw. helpików, czyli osoby, które pomagają pasażerom mniej obeznanym z funkcjonowaniem lotniska przejść przez wszystkie procedury i np. przygotować się do kontroli bezpieczeństwa – dodaje prezes PPL.

Kontrola paszportowa

Warto pamiętać o tym, że wąskim gardłem na lotach poza Strefę Schengen może być kontrola paszportowa. Po problemach z bramkami automatycznymi na początku lipca wszystkie były sprawne. W tym zakresie inwestycje prowadzi jednak Straż Graniczna i wojewoda, a nie służby lotniskowe.